Wydobycie gazu z pierwszego otworu horyzontalnego Utica

Napisałam w poprzedniej notce, że wydobycie gazu z otworów szczelinowanych ma inną charakterystykę od otworów pionowych wykonanych na złożach konwencjonalnych, które cechuje przynależność do grupy pracującej w obszarze o lepszej lub gorszej łączności hydraulicznej. Złoża konwencjonalne mogą być eksploatowane nawet jednym otworem bardzo długo lub większą liczbą otworów krócej. Jest to problem do optymalizacji na etapie rozpoznawania geologicznego złoża. Inaczej jest w przypadku tworzenia kieszeni w ośrodku typu „karimata” przez szczelinowanie hydrauliczne. Wiemy z opisów tej operacji, że nie wszystkie płyny użyte do szczelinowania zostają usunięte ze skał w procesie wytłaczania wody przybitkowej azotem oraz przez sam gaz w czasie wywoływania przypływu.

W mojej opinii, woda nieodpompowana oraz piasek podsadzkowy zajmują w ośrodku miejsce gazu – wypierają go w całości podnosząc tym samym pierwotne ciśnienie złożowe. Trudniej mi przychodzi podejrzewać, aby woda i piasek dogęszczały skały, zwłaszcza łupki z reguły hydrofobne. Po okresie odbioru tej części gazu, charakterystyka wydobycia oraz spadku ciśnienia staje się podobna do tej jaką znamy ze złóż konwencjonalnych. Objętość zbiornika w tym okresie jest już stała lub zwiększa się z powodu odbioru kolejnych porcji wody. Nie mam do dyspozycji danych o ciśnieniach złożowych lub na głowicy oraz wydajności gazu przypadającej na jednostkę spadku ciśnienia, zatem jest to takie gdybanie. Bez gdybania nie ma poszukiwania danych gdybanie potwierdzających ;-) Gdybajmy zatem!

To, że poruszyłam temat wydajności gazu z otworów łupkowych zaowocowało moimi badaniami otworu odkrywczego w statystykach z lat 2011-2015. Wyniki przedstawiam w tabeli oraz na wykresie wykonanym z podrasowaniem danych z pierwszego roku przez obliczenie teoretycznego wydobycia przez 341 dni, tak jak to było w roku 2012, a nie przez 198 dni. Podaję ku pamięci rekordy z kolejnych lat bez obróbki i bez zmian. Czerwone – wydobycie gazu +LNG (1000 MCF), przed nim wydobycie ropy, za nim wydobycie solanki (baryłki). W latach 2011 i 2012 podano liczbę dni w eksploatacji oraz datę rozpoczęcia wydobycia. Kolejne rekordy już tych informacji nie zawierają.

Kwintesencją mojej ostatniej eksploracji są dane zawarte w tabelce oraz przedstawione na wykresie. Ekstrapolowany punkt wg automatycznie wykreślonej krzywej powinnam oszacować wyżej. Ostrzegam, że w 2016 wydobycie wzrosło, ale to może być związane np. ze zmianą zwężki na głowicy, wymuszającą skrócenie czasu eksploatacji tego otworu. Znam już dane z trzech kwartałów i tak gdybam.