wzmianka wzmianka
164
BLOG

Pamiętny rok 2011. Rok łupkowy

wzmianka wzmianka Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 1


Mój 
wczorajszy szachowy ruch skoczkami dał dobre wyniki w liczbie widzów ;-) a nawet rzadką u mnie dyskusję. Mogę zatem wrócić do spraw merytorycznych, idąc drogą  własną, bo do tej pory nikt nie wyraził chęci wspólnego zastanawiania się i dyskutowania na tematy gospodarcze. Widocznie od gospodarki w Polsce niewiele zależy i większość z nas woli kierować swoją energię na inne sprawy codziennego życia i rozwoju.

Jeden z komentatorów pod ostatnią notką pyta: Czy ktoś w Polsce jeszcze wierzy w łupki? Opinie wyrażane pod moimi notkami nt. łupków wskazują, że wiara ta ma się w Polsce dobrze. Indoktrynacja zrobiła swoje. Taniec z łupkami rozpoczęto głośno i z przytupem, wycofywano się cichutko, na paluszkach jak z miejsca przestępstwa ucieka złodziej czy morderca. To co lało się do umysłów wszystkimi możliwymi ciekami, pozostało tam na długo. Ale nie o wierzących rodaków mi chodzi.

Mój powrót do tej tematyki wynika z grudniowej wypowiedzi ministra Szyszko, który okazał się jednym z wyznawców kościoła łupkowego. Dlatego pracę nad tym tematem zacznę jak taniec, od pieca.


Jest rok 2011. W Polsce wszyscy piszą, gadają, dyskutują, o łupkach, a nawet obiecują drugą Norwegię przy pochodniach i przed wyborami. Przy łupkach wiele osób ma pracę, niektórzy dobrze płatną. Budują fabryki materiałów podsadzkowych, które upadają z wdziękiem,  inni planują porty do eksportu LNG z Polski. Entuzjazm osiąga szczyty. Szczyty się odrywają od ziemskich realiów i nie wiadomo jeszcze kiedy i na czyją głowę spadną. Geolodzy w PIG - PIB pracują nad pierwszym raportem podsumowującym zasoby gazu i ropy w polskich łupkach, ukaże się on w następnym roku.


W tym samym roku - 2011 - w Ohio przystąpiono do wdrażania technologii znanej z innych regionów, czyli do wykonywania wierceń horyzontalnych. Zrobiono ich w owym pamiętnym roku dziewięć. Wiem o tym dzięki przejrzystemu działaniu służb stanowych. Przedstawiam czytelnikom pochodzące z tego źródła dane dotyczące wydobycia gazu ziemnego:



Ohio: Pierwszy rok eksploracji łupków Utica otworami poziomymi

Wydobycie gazu w MCF i mln m3

Lp.

MCF

Mln m3

1.      

1523465

43,14

2.      

322435

9,13

3.      

0

0,00

4.      

0

0,00

5.      

137192

3,88

6.      

0

0,00

7.      

0

0,00

8.      

183142

5,19

9.      

395290

11,19

Suma

2561524

72,53

Suma/9

8,06

Suma/5

14,51


MCF = 1000 stóp sześciennych = 28,31684659 m3


Pięć pierwszych otworów dało produkcję, tylko cztery zakończyły się niepowodzeniem. Dane dotyczące produkcji z pojedynczych otworów można sobie przeliczać na dzień czy nawet na minutę, jak to się robi u nas. Dla naszych badaczy nawet kilkadziesiąt otworów to za mało, by ocenić czy warto dalej kroczyć tą drogą. Tak to jest, gdy snuje się porównania z obszaru, w którym uzyskiwano produkcję o małej wydajności z dziesiątków tysięcy otworów pionowych do obszaru, na którym nie ma takiej produkcji. Najlepszy otwór w Polsce o którym pamiętam dał dwie tony ropy.

Resztę danych historycznych (2011 - 2016) ze stanu Ohio opracuję po opublikowaniu produkcji ropy, gazu, solanki za 2016 rok.

wzmianka
O mnie wzmianka

Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie. Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka