wzmianka wzmianka
120
BLOG

O równości w przyrodzie

wzmianka wzmianka Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Mrzonki o równości i demokracji w przyrodzie, której elementem jesteśmy, zajmują nam zbyt wiele cennego czasu ziemskiego. Do takich wniosków można dojść opisując nawet przyrodę nieożywioną. Niszczycielskie czynniki zewnętrzne starają się zrównać powierzchnię Ziemi; kruszą, miażdżą, rozpuszczają skały i transportują wytworzone produkty bez wywrotek w dół, by zrobić lifting zmarszczek w terenie. Darmowy transport lokalny, kontynentalny i globalny miał miejsce od początku istnienia naszego świata. Od czasów powstania, odnawiane jest oblicze ziemi, tej Ziemi, nie licząc się ze stanem naszej wiedzy na ten temat.

To co dzieje się na powierzchni, widzimy. Mniej ludzi wie i stara się zrozumieć to, co dzieje się pod ziemią. Działalność wulkanów, trzęsienia ziemi z jednej strony pomagają niszczycielom grasującym na powierzchni, z drugiej strony tworzą nowe nierówności. Tańczą pospołu, często makabryczny taniec. Wielkie cięcie przechodzące przez Atlantyk porodziło Islandię jako miejsce pozwalające ludziom na dalsze ekspansje, by poznać to, co przed wiekami nie było znane. Czy już wszystko wiemy o tej wielkiej bliźnie po cięciu cesarskim?

To co wyżej napisałam jest dygresją do właściwego tematu, który chcę dzisiaj przybliżyć. W notce pt.

Migracja węglowodorów

napisałam, że tworzenie się bituminów odbywa się od początku zdeponowania materii organicznej, martwych zwierząt oraz szczątków roślin. Ropa powstaje ze szczątków zwierząt*), dlatego prowadząc śledztwo w poszukiwaniu złóż ropy i gazu musimy o tym pamiętać. Początkowo biogazy wytworzone z materii organicznej uciekają w powietrze, w późniejszym czasie w obszarach o szybkiej sedymentacji, będąc sprawcą tworzenia lokalnego środowiska redukcyjnego, węglowodory rozpoczynają wędrówkę podziemną. Takie środowiska udaje się przyrodzie wytworzyć w okresie deponowania osadów ilastych, które są nam znane z jezior. Jest to osad o niskiej gęstości i wdepnięcie w takie dno jest dla większości z nas niezbyt miłe. Lubimy piasek i wodę przeźroczystą. W Ameryce opisano rafy pogrążone pod swym ciężarem w starszych osadach ilastych, które stały się łupkami. W takim miejscu poziom wśród łupków może być bardzo produktywny. W okresie polskiego wzmożenia łupkowego na początku tego dziesięciolecia, geolodzy zachwalający ten kierunek poszukiwań mówili

o demokratycznym rozłożeniu zasobów metanu

w całym pasie występowania łupków. Jak wiemy, nic nie wiemy jakie są konkretne wyniki uzyskane w Polsce za 2,5 mld złotych. Dlatego przygotowałam na dzisiaj rysunek opisujący demokrację w łupkach amerykańskich z poziomów Utica i Marcellus w stanie Ohio. Prace poszukiwawcze w tych poziomach z wykorzystaniem drążenia i szczelinowania otworów horyzontalnych rozpoczęto równolegle w Polsce i w stanie Ohio. Przedstawiłam na wykresach uporządkowany szereg wydobycia gazu wolnego łącznie z LNG z wszystkich otworów horyzontalnych. Aby móc obserwować dokładnie początek oraz koniec szeregu zrobiłam wykres w skali dziesiętnej - zwykłej oraz w skali półlogarytmicznej.


image


Średnia arytmetyczna = 250 mln stóp sześciennych/kwartał, 430 otworów lepszych, 1013 gorszych

Mediana - wartość środkowa = 126 mln stóp sześciennych/kwartał, pozycja 722

Na skali zwykłej widzimy odstępy pomiędzy początkowymi punktami, co świadczy o znacznym zróżnicowaniu wydobycia w otworach najwydajniejszych. Na wykresie pomocniczym widzimy punkty ekstremalne z wydobyciem od 1000 do 10.000.000 stóp sześciennych gazu. Tak, tak! Zestawienia kwartalne są podawane z taką dokładnością. Nie przetwarzałam danych na inne jednostki, aby to wykazać. Na takich danych możemy uczyć studentów statystyki oraz geostatystyki.


Polecam moje wcześniejsze notki nt. wyników poszukiwań gazu w stanie Ohio, gdzie można znaleźć linki do materiałów źródłowych: Gaz z lupków w Ohio oraz Suplement do Gaz z łupków w Ohio 

--------

*) Zasłyszana anegdota: Profesor Cząstka w czasie wykładów na AGH przekonywał studentów, że ropa nie może być pochodzenia organicznego bo, nawet gdyby się zdarzyły podwodne cmentarzyska zwierząt na szelfie, to przyjdzie sztorm i to wszystko rozpirzy po całym morzu. I po ropie! 


wzmianka
O mnie wzmianka

Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie. Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka