wzmianka wzmianka
1270
BLOG

Zwiększanie miąższości warstwy produktywnej

wzmianka wzmianka Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

W poprzedniej notce wskazałam na polskim przykładzie jaki wpływ na zasobność ma układ przestrzenny warstw gazo- i roponośnych. Zgodzimy się, że tę samą objętość ma kolumna skał o dowolnych wymiarach [m, km] 1 x 1 x 10  niezależnie czy ona stoi czy leży. W geologii kolumny skał  podpierane przez towarzyszki mogą zalegać skośnie i wielki badacz – świder przewierci ją, stwierdzając miąższość pozorną licząc od stropu do spągu. Aby uzmysłowić, licznym obserwatorom i czytelnikom poprzedniej notki to, o czym napisałam w odniesieniu do zasobności złóż polskich, przedstawiam dzisiaj prosty rysunek wycinka / belki skalnej, która w procesach górotwórczych  podnosi się by stać się kolumną. Proszę się nie dziwić, że coś takiego może zaistnieć, w Karpatach geolodzy widzą skały leżące na plecach. Jeśli to jest prawdą, to narysowana przeze mnie belka stająca dęba, stanowi tylko połowę jej obrotu.

Warstwa wstaje!

image


Z rysunku wynika, że belka leżąca ma średnią miąższość 1 (czegoś tam), belka w stanie pośrednim osiągnie m.in. podwojenie miąższości i zmniejszenie długości  (rozciągłości na mapie, rzutu długości belki na płaszczyznę - przypisek autorki)  o połowę, a maksymalna miąższość belki stojącej będzie wynosiła pierwotną długość, czyli 10 (coś tam) przy maleńkiej powierzchni jednostkowej 1 x 1.

Zdajemy sobie sprawę, że skały pod wpływem procesów górotwórczych zmieniają się, ale dla jasnego wytłumaczenia czym jest pozorna miąższość oraz jaki wpływ będzie ona miała na zasobność skał liczonych na jednostkę powierzchni uproszczenie to jest konieczne. Powierzchnia kurczy się w podobnym procencie do zwiększania miąższości, a iloczyn wszystkich stanów pośrednich ma wartość stałą.  

Odpowiedź na komentarz:

Dziękuję za komentarz z ośrodka, w którym geologia ma znaczące miejsce w pracy codziennej. W górnictwie węglowym lepiej, aby pokłady leżały spokojnie i nie podskakiwały w okresie od utworzenia do dzisiaj. Powinny leżeć jak kołacze weselne na stole, do dyspozycji ludzi zgłodniałych energii.

W odniesieniu do budowy Karpat: Umiem sobie wyobrazić fałdy skibowe, ponasuwane jeden na drugi, i wtedy pan świder przewierca sobie młodsze - starsze - młodsze - starsze - młodsze starsze. Każde z tych nasunięć przytula się do skiby-sąsiadki, środkowe z bliższej, a górne z dalszej odległości. Jest jednak taki obszar w rejonie Słopnic, gdzie bardzo duża płaszczowina jest odwrócona - leży sobie spokojne na plecach ;-), jak gąsienica czołgu nad kołami w stosunku do tej jej części, która stoi na ziemi. Na ten model mam za małą wyobraźnię!


wzmianka
O mnie wzmianka

Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie. Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka