wzmianka wzmianka
417
BLOG

Złoże gazu jako fantom geologiczny

wzmianka wzmianka Technologie Obserwuj notkę 7

Prześledziłam dane z Ohio dostępne na stronie stanowej. Roczne wydobycie gazu w 2013 przekroczyło produkcję z roku 1985, kiedy to nie stosowano jeszcze wierceń horyzontalnych. Od 1985 do 2010 wydobycie spadło o połowę. Nowa technologia oraz liczba operatorów spowodowały, że wydobycie z roku 2012 podwoiło się już w 2013. W Ohio sukces miał przemysłowe podłoże w postaci produkcji gazu z otworów pionowych, których liczba przekroczyła 50 tysięcy! W Polsce w pasie łupkowym jest pustynia informacyjna o tym co odkryto i jakie wnioski wynikają z tych odkryć.

Fantom geologiczny  

W SJP są dwa objaśnienia słowa fantom 1) model anatomiczny przedstawiający jakiś narząd lub zespół narządów, 2) widziadło, zjawa, przywidzenie, złudzenie. Od dawna miałam zamiar wprowadzić to słowo do geologii. Geolodzy zajmują się przecież odtwarzaniem tego co istniało na świecie setki milionów lat temu. Organizmy żyjące w wodzie i na lądzie po śmierci tkwiły sobie w skałach, oddawały otoczeniu swoje mineralne związki przyjmując w zamian inne – mineralizowały się. Stały się fantomami w pierwszym znaczeniu. Takie np. dinozaury, zachowały się w osadach jako naturalne fantomy. Współczesny paleontolog z fantomów pierwotnych robi ożywione kopie w celach dydaktycznych oraz komercyjnych. W parkach rozrywki do krasnoludów zwycięskim krokiem weszły dinozaury nabierając drugiego znaczenia słowa fantom.

Złoża gazu mają cechy obydwu znaczeń słowa fantom. Eksploatacja kopalin stałych widoczna jest dla oka i może być śledzona przez monitoring dowolnie zagęszczony na drodze transportu. Gaz wydobywany może niekiedy wynieść na powierzchnię ziarnka piasku, ale człowiek tego zabrania. Gaz ma wychodzić sam osobiście. Na powierzchni nikt go nawet nie podgląda. Pobiera okresowo próbki do badań laboratoryjnych. Cała wiedzę o ilości wypływającego gazu człowiek zdobywa dzięki instrumentom pomiarowym, głównie ciśnienia i temperatury na głowicy eksploatacyjnej, rurociągach oraz miernikach przepływu. To co stałe, czyli skały pozostają na miejscu. Zmieniają się warunki ciśnienia w poziomie, z którego gaz wypływa. Ciśnienie z reguły spada, tak jak w baloniku, gdy jest nieszczelny. Po wyczerpaniu zasobów otwory się likwiduje wypełniając je gęstą płuczką i korkami cementowymi. Co się potem dzieje w górotworze, jak te anomalie przyroda wyrównuje, ile czasu potrzeba na normalizację warunków. Tego nie wiem. Nie wiem także, czy prowadzi się jakieś prace badawcze dotyczące takiej problematyki. Czy zostawia się w górotworze jakieś sondy pomiarowe na złożach już nie eksploatowanych? Takie pytania warto stawiać w dobie burzliwego rozwoju informatyki oraz wymaganego do takich celów oprzyrządowania.

Obserwując przemianę PGNiG z przedsiębiorstwa użyteczności publicznej w spółkę kapitałową dostrzegam uwiąd pionu poszukiwawczego. Jest on po części uzasadniony, bo chyba nasze tereny leżą w minimach sinusoid perspektyw węglowodorowych, zarówno w młodych Karpatach i ich przedgórzu jak i w paleozoiku. Krajowe wydobycie utrzymuje się od dość długiego czasu na poziomie ok. 4 mld m3, ale jak długo tak będzie, to chyba wiedzą księgowi od zasobów. Jeden z nich, obserwując redukcję pionu, napisał kiedyś prognozę, że to oni (księgowi) zgaszą kiedyś po raz ostatni światło w firmie.

Czy zanim to nastąpi nie warto wykorzystać ludzi, którzy brali udział w krótkim epizodzie poszukiwań gazu i ropy, do przedstawiania fantomów tego co było, ale się nie wróci. Czy nauczanie tego, co ma być bez nauczania tego co było ma sens? Zadbajmy o to, aby w terenie pozostał ślad po złożach oraz ludziach, którzy nimi się zajmowali. Wiem, że wielu poszukiwaczy pożeniło się w „terenie”, ale nie każdy z nich pozostał na miejscu, by opowiadać wnukom, w jakim biznesie kiedyś tu pracował. Muzea naftowe są dość powszechne w Karpatach, gdzie mamy piękne muzeum w Bóbrce oraz prywatne mniejsze muzea, np. państwa Pabisów w Libuszy założone w 1970 r. Zachęcam do zwiedzania tych muzeów oraz do tworzenia podobnych izb pamięci poza Karpatami.

PS Pytanie lingwistyczne

SJP PWN cytat: "Model anatomiczny przedstawiający jakiś narząd lub zespół narządów" czy: Model plastikowy przedstawiający jakiś narząd lub zespół narządów anatomicznych

wzmianka
O mnie wzmianka

Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie. Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie