wzmianka wzmianka
499
BLOG

Gaz z łupków w Ohio - post scriptum

wzmianka wzmianka Gospodarka Obserwuj notkę 16

W poprzedniej notce opisałam pokrótce rozwój wydobycia gazu z otworów horyzontalnych z utworów paleozoicznych (ordowik) w stanie Ohio. Łupki Utica są wiekowo zbliżone do łupków, które badano w Polsce od roku 2010. Robiło to wiele firm polskich i zagranicznych, co czyni polski eksperyment porównywalnym z amerykańskim. Podałam dwa ważne źródła danych dostępnych w Internecie, które warto obserwować, bo zawierają dane nie tylko dla fachowców. 

http://geology.com/articles/utica-shale/

http://oilandgas.ohiodnr.gov/production

Wnikliwy czytelnik poprzedniej notki być może zauważył, że w Ohio skały produktywne nie należą ani do najbardziej grubych (miąższych), ani do najbogatszych w materię organiczną, mają natomiast ważniejszy walor ze względu na ekonomię – występują płycej. Głębokość występowania poziomu produktywnego jest chyba najistotniejszym czynnikiem w analizie opłacalności poszukiwania węglowodorów. Otwór do 3 km nigdy nie jest dwa razy droższy od otworu o głębokości 1,5 km; on jest zwykle kilka razy droższy. Na większej głębokości nie można też liczyć na podwojenie ilości gazu w jednostce objętości zbiornika (m3, ft3) ze względu na rozszerzalność gazu ze wzrostem temperatury oraz „opór” metanu – nie lubi nadmiernej ciasnoty w swoim gronie (przy ciśnieniach wyższych od 100 atmosfer). W pierwszym źródle amerykańskim zawierającym podstawowe dane geologiczne o poziomie Utica, już w tytule zawarta jest informacja, że eksplorację łupków w zagłębiu Appalachów rozpoczęto od łupków dewońskich Marcellus. Poziom ten można sobie wyobrazić jako talerz płytki leżący na talerzu głębokim. Skonsumowano to co było na przystawkę, teraz sięgnięto do tego co pod spodem. W materiałach z Ohio jest też aktualna mapa, na której przedstawiono 13 ośrodków produkcyjnych ropy i gazu z poziomu Marcellus przy granicy z Pensylwanią.

Jako lekturę uzupełniającą polecam czytelnikom artykuł „Lekarstwo na raka?”, zawiera on bowiem opis początków ery naftowej w basenie Appalachów. Materiał ten może nawet zadowolić blogerów o zacięciu naukowym, bo ma dużo przypisów i źródeł.  

http://portal.bioslone.pl/obalanie-mitow/lekarstwo_na_raka

Seneca oil – destylowana nafta lecząca wszystkie choroby wkrótce stała się przedmiotem pożądania pionierów górnictwa otworowego celem pozyskania nafty oświetleniowej, o czym przeczytamy tu:

https://en.wikipedia.org/wiki/Edwin_Drake

Na tym nie koniec, w tym samym basenie, a raczej na jego obrzeżu w stanie Nowy York rozpoczęto w 1821 roku eksploatację gazu z łupków.

https://en.wikipedia.org/wiki/Fredonia_Gas_Light_Company

 Jest to historia opisana we wszystkich polskich portalach "łupkowych".

Oprócz otwarcia dotowanej kopalni gazu na jednym z otworów już wykonanych proponuję wykonanie bardzo płytkiego otworu na wychodniach łupków w Górach Świętokrzyskich. Poważnie. Powrót do powierzchniowych badań geochemicznych? Trzeba szukać tańszych od wierceń  sposobów potwierdzenia tezy, że jednak w polskich łupkach paleozoidcznych węglowodory są.  

Józefa Sokołowska

 

wzmianka
O mnie wzmianka

Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie. Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka